wtorek, 6 sierpnia 2013

What's up with red_gobbo?

No właśnie - co u red_gobbo? Czy wciąż maluje? Bo że nie bloguje to widać... Ale czy aby na pewno? ;)

Exactly - what's up with red_gobbo? Is he still painting? Because we can all see that he is not blogging. Or is he? ;)
Fakt, od ostatniego wpisu upłynęło dużo wody w (tu wstaw nazwę najbliższej Ci rzeki czy cieku wodnego - może być Twój kran), ale w tym czasie red_gobbo nie próżnował. A przynajmniej nie do końca. W ostatnim czasie udało się pomalować jakieś 300 punktów do OnG, oskrobać, skleić i zapodkładować jeszcze jeden oddział i niemalże skończyć coś do 40K. Nie ma co prawda (dobrych) fotek mogących to udowodnić, ale nie znaczy to że modele nie stoją w moich gablotach. I w tym zakresie przeprowadziłem małe zmiany - ograniczyłem udział niepomalowanych modeli, a pomalowane rozniosłem na większej przestrzeni.

Correct, since the last post a lot of water has gone past the (put name of the closest river or water flow, even your tap, here)m but during this time red_gobbo has not been idle. At least not 100%. Recently I have managed to pain about 300pts of OnG and cut, filed and glued together another unit. Also, I almost finished something for 40K too. There are no (good) photos to prove it, but it does not mean that the models are not standing on my shelves. Even there, there has been some changes. I have reduced the unpainted models and have spread the painted ones a little.
[musicie uwierzyć mi na słowo | You gotta believe my word here]

Myślę, że już zauważyliście zmiany w wyglądzie bloga. Dorobiłem się logo z prawdziwego zdarzenia i nie zawaham się go używać na nowych zdjęciach (niech ja tylko pożyczę tą lustrzankę)!

I think that you have already noticed the changes in my blog looks. I have finally gaind a real logo and I will not hesitate to use it on my new pictures (just wait till I borrow that digi SLR)!



Zmiany sięgnęły również mojego warsztatu. Zastąpiłem poprzednie - ultra drogie - australijskie regały, naszą rodzimą produkcją HobbyZone. Wybrałem opcję niezagracającą warsztat - wiszące półeczki. Oczywiście nastąpiło to za sprawą kolejnej świetnej recenzji Arbala z jego strony - Coloured Dust. I ten niby małoznaczący zakup otworzył przede mną nowe perspektywy hobbystyczne!

The changes has also touched my workshop. I have replaced the overly costly australian stand with our polish product of HobbyZone. I have chosen the option of less loitering hanging shelves. Of courese it has been after the magnificent review of Arbal from Coloured Dust. And this seamingly not important purchase has opened some new hobby horisons for me!


Nie wdając się w zbytnie szczegóły - odwiedziłem Master of Imagination w Radomiu! Na którym (całkiem przypadkiem) zdobyłem Wyróżnienie moją jedyną przywiezioną tam pracą! Nie to żeby jakaś inna miała jakiekolwiek lepsze szanse. Tak, tak. Wasz poczciwy red_gobbo został wyróżniony w kategorii Diorama swoją sceną z kociakami!

Without much details - I have visited Master of Imagination in Radom! Where (totally by sheer luck) I have obtained a Honorable Mention for my sole work that I have brought by. Not that I could have any more chance with some other of my works. Yes, yes. Yours truly red_gobbo has gained Honorable Mention in Diorama category with his kitty scene!


A to nie koniec rewelacji! Pośród wielu wybitnych osobistości sceny malarstwa figurkowego, poznałem również Arbala, który podsunął pomysł abym pisał również na jego blogu. Bardzo mi to odpowiadało, więc już niedługo pojawi się na jego łamach moja pierwsza recenzja! Jak więc widzicie, warto jest jeździć na konkury malarskie. I nie chodzi tu o wystawianie swoich prac do oceny czy też zgarnianie nagród. Chodzi o danie wciągnąć się we wspaniałą przyjacielską atmosferę malarzy, pogaduszki o technikach, wypicie z nimi piwka i dobrą zabawę! Zapraszam więc wszystkich Was do wyjścia zza klawiatury i odwiedzenia Hussara! Ja zrobię wszystko by tam być! (szczególnie że Camelson wisi mi browara!)

And it's no end of the news! Among many other personas from the painting scene, I have got to know Arbal. He was the one to suggest me to write for his blog. This is something I find very appealing, so you could see me review there very soon! As you can see it is well worth going to painting competitions. And I do not mean the participation in the competition yourself. It is about getting drown into remarkable atmosphere of all those friendly painters, chattering about painting technicalities, drinking beer and good fun! I invite all of you to come out from behind the keybord and come to Hussar! I will do my best to be there! (especialy now, when Camelson owns me a beer!)

red_gobbo to ten gość w czerwonej koszulce | red_gobbo is the guy in red tee

Pozdrawiam | Best regards,
red_gobbo

1 komentarz:

  1. Miło wiedzieć ze nie spocząłeś na laurach :P
    Pozdrawiam i czekam na zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń