Ostatnie trzy tygodnie minęły pod nieco innym tematem niż modele, ale mam nadzieję odwrócić ten trend. Na warsztacie mam teraz Isabellę oraz garstkę Blood Angels, ale nie wiadomo jak się to skończy. Mój głód malowania jest przeogromny, ale lenistwo jeszcze większe :)
No i mam też nową zabawkę (wypożyczoną, ale zawsze)...