Już ponad tydzień po terminie, ale to nie o terminy to tak do końca chodziło. Chodziło o efekty, a te jak najbardziej są! Ciężaruffka, dwie puchy i Szefu!
Fenris się wakacjuje, a red_gobbo pracuje... No nie do końca. Dla mnie ten tydzień był bardzo trudny, ale co nieco się udało dokończyć.
Pewnie wiecie już o co chodzi w wyzwaniu (jeśli nie, to tłumaczę to w poprzednim poście), więc po prostu przejdę do drugiego sprawozdania.
Zdążyłem. Zdążyłem? Zdążyłem!
A jednak żyję. Długa przerwa, ale i nie całkiem figurkowo zmarnowana. Bo do kolekcji doszło 25 modeli! Cały oddział Chopaków z włóczniami i tarczami.
Po pierwsze chciałem Wam przedstawić swoją największą miniaturkę. Jest to LEGO, jednak nie produkcji duńskiego potentata, którego note bene jestem cichym wielbicielem. Podejrzewam, że przygoda z ludkami niejednego z Was zaczęła się właśnie od tych plastikowych chłopków z żółtymi główkami. 
AoBR to doskonały zestaw. Trochę się boje tego nowego. Boję się z kilku względów. Po pierwsze, dlatego że może nie być taki fajny jak AoBR. No bo w końcu będą tam znów Marinsi i nie będzie wcale Orków. Pewnie za bardzo nie odnowią motorów, a ze strony Chaosu to mnie nie interesuje. Tzn. na razie nie, bo na razie nie zbieram tej armii. No właśnie, boję się tego nowego startera również dlatego że pewnie go kupię.
I jeszcze rzutem na taśmę, aby podratować koszmarne statystyki - ostatni wpis w tym roku!
Ostatnio, po Gryfie, nabrałem większej odwagi do dużych modeli. Malowanie ich jest pewnego rodzaju sprawdzianem zdolności i wytrzymałości, ale również i dobrą zabawą!
Żeby malowanie miało smaczek, raz czterdziestka, raz fantasy ;) Tym razem powrót do projektu, który ma większy stopień zaawansowania - zielona armia do WFB.
Od czasu do czasu maluję coś co nie zostało wyprodukowane w manufakturze z Nottingham. Tym razem jest to model Confrontation - Ork Raptor.
Zgodnie z założeniami, maluję kolejnych Chopaków do mojej orkromenj armii. Wiem, że może się to Wam wydać nieciekawe, bo to przecież kolejne podobne modele, ale Wy tylko je oglądacie, a ja muszę je jeszcze pomalować, więc proszę nie wybrzydzać :P
Miało byc do końca roku, ale nie wyrobiłem się z podstawkami (a mówiłem, żeby je robić na początku, nie?) i stąd mała obsuwa...
Kolejny projekt przeprowadza się z parapetu do witrynki :) Bardzo dobrze. Tym razem są to Choppa Boyz do Fantasy.
Zgodnie ze swoimi radami, postanowiłem dokończyć kolejny projekt. Tym razem jest to kilku chłopaków do mojej ooORKromnej armii 40K.
Kolejny krótki update z prac nad Boyz'ami.
