środa, 20 czerwca 2012

Czelendż akcepted!

No dobra, jak się bawić to się bawić. Fenris na swoim blogu opublikował wyzwanie, któremu zamierzam sprostać.

Chodzi o malowanie i wywiązanie się z niego na czas:
1. Start: 23.06, finish 07.07.2012
2. Składamy trzy raporty: 26.06, 01.07 oraz kończący 07.07

Szczegóły poniżej.

Mam nadzieję, że nic się nie stało, że przesunąłem terminy na bardziej weekendowe. w tygodniu jak dla mnie niewiele jest czasu na malowanie. Nie będę miał za złe, jeżeli rzeczywiście ruszysz już w piątek.

Ja, korzystając ze sposobności, chciałbym przygotować coś do Orków 40K. Jak wiecie, mam już 12 Shoota, 20+ Slugga Boyz i jednego Killa Kana. Nie mam teraz ochoty na malowanie kolejnych zwyklaków, więc pomaluję to:


Nie przeliczałem ile to punktów i co można z tego złożyć. Jak na mój gobliński rozum, to z tym co jest na zdjęciu powyżej i ukończonymi już Chopakami w jakąś udawaną potyczkę można pójść. Będą mieli szefowego, autko i jakieś mocniejsze wsparcie.

Gdyby jednak się okazało, że:
1. Ani trochę to nic nie daje i ciągle nie zlepi się z tego takiej liczby punktów, żeby znaleźć oponenta, któremu opłaci się sturlać kostki; lub
2. Tak się zmotywuję, że zostanie mi jeszcze czas;
to pomaluję jeszcze to co mi podpowiecie z poniższej foty.


A ponieważ Challenge #1 rozpoczyna się dopiero w weekend, do tego czasu zamierzam skończyć tych oto panocków. No i z tego co rozumiem, wolno mi spodkładować pozostałe modele, right?


Pozdrawiam,
red_gobbo

3 komentarze: